- 70g drożdży
- 130g masła
- ok. 4-5 szk. mąki
- 4 żółtka
- 1/2 szk. cukru
- 1 op. cukru waniliowego
- 1 szk. mleka
- ok. 1-2 łyżek oleju
- szczypta soli
- rodzynki lub inne bakalie, ilość wedle upodobań
Drożdże rozkruszyć, a następnie zalać ciepłym mlekiem. Całość rozmieszać, tak aby drożdże się rozpuściły. Następnie dołożyć cukier waniliowy, cukier, żółtka. Wymieszać wszystkie składniki i stopniowo wsypywać mąkę, na samym końcu wlać rozpuszczone i lekko przestudzone masło oraz olej i dosypać rodzynki :) Całość dobrze wyrobić, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Jak ciasto podwoi swoją objętość wyrabiać raz jeszcze i pozostawić do ponownego wyrośnięcia. Następnie uformować niewielkie okrągłe bułeczki, ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Wierzch posmarować roztrzepanym jajkiem. Pieczemy w nagrzanym do 180 st.C przez ok 15-20min(w zależności od piekarnika)
Można również z tego samego ciasta upiec placki drożdżowe np. z kruszonką.
Składniki do kruszonki:
- 1/4 kostki masła
- ok. 6 łyżek cukru
- 4 łyżki mąki
Postępować tak samo ja w przypadku drożdżówek. Otrzymaną porcję ciasta rozłożyć do dwóch "keksówek" wysmarowanych masłem i oprószonych mąką .
Z masła, cukru i mąki zagnieść kruszonkę i posypać na ciasto.
Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 st.C przez ok. 35 minut.